Chwila wspomnień i zadumy!
Smutny dzień -po informacji o śmierci hm. Ewy Miłuch-Szewczyk skłania do refleksji,zadumy,wzruszenia myśli braterskiej i wspomnień o innych,o nas żyjących.Poniżej trochę wspomnień w okolicznościowych już historycznych kartkach,Ale życie toczy się dalej a my spotkamy się by pożegnać Ewę i przy zaplanowanym na maj ognisku by wspominać i ocalić od zapomnienia.
"Kto raz przyjaźni poznał smak nie będzie trwonił słów przy innym ogniu w inną noc do zobaczenia znów...!"
A to nasz orzeł z naszego hufcowego sztandaru na którym widnieje już od blisko 40 lat(21.05.2023r) imię Bohaterskich Lotników Polskich) warto wiedzieć i pamiętać -Hufiec Jeleniogórski miał imię.Sztandar z imieniem jest w naszych zbiorach w komplecie !Czytelniku chcesz go zobaczyć i poznać jego historię zadzwoń .
hm.Ewa Miłuch Szewczyk odeszła na wieczną wartę!
Z głębokim smutkiem otrzymałem dzisiaj przykrą wiadomość.Wczoraj o godz.20 odeszła na wieczną wartę nasza koleżanka hm.Ewa Miłuch -Szewczyk.Jeszcze niedawno rozmawialiśmy o naszej wspólnej pracy instruktorskiej w hufcu Jelenia Góra,o jej pracy w szczepie.Ewa zawsze otwarta szczera i zaangażowana.przekazała nam na spotkaniu w Karpaczu swoją myśl przewodnią w ZHP.Przypominam ją poniżej. O terminie pogrzebu powiadomimy Was później.
Kolejne historyczne materiały
Tak jak obiecałem na mojej stronie będę publikował kolejne ciekawe materiały z historii ZHP na Dolnym Śląsku.Kilka kolejnych prezentacji z Jeleniogórskiej 19-ki i historii jej autora,wychowawcy i przywódcy hm.PL Konrada Mieczkowskiego.W dalszym ciągu szukam sztandaru 19 stki- nagroda czeka.Materiały zebrane wymagają fachowego opracowania- może ktoś z Was chce się tym zająć - zapraszam do współpracy.Konrada nie ma już z nami od kilku lat ale Wy wychowankowie jesteście i macie w swoich szufladach jeszcze wiele ciekawych artefaktów które chętnie opublikuję i dołączę do naszej wystawy .
Fajny dzień z hm.Pl Janem Kiełbowskim
Dzisiaj odwiedziłem instruktora ZHP dh.hm.Pl Jana Kiełbowskiego od którego rozpoczęla się moja
służba instruktorska.O dh.Kiełbowskim pisałem już na naszej stronie wielokrotnie.Zainteresowanym podpowiem,że wystarczy w zakładce "szukaj" wpisać np.Kiełbowski i pokażą się tytuły artyk.Nasze drogi spotkały się w hufcu Wrocław Powiat by potem po mojej emigracji do Jeleniej Góry spotkać się ponownie z dh.Jankiem który w tym okresie był już komendantem Jeleniogórskiej Chorągwi ZHP i zaprosił mnie do pracy w Jeleniogórskim Hufcu( nie wszystkim to pasowało) ale się przyzwyczili i polubili... i tak już zostało do dzisiaj. Wracając do dzisiejszego spotkania odgrzebaliśmy przepastne zbiory w kantorku dh.Kiełbowskiego a ja otrzymałem do mojego zbioru trzy duże księgi- powielaczowe z historii Hufca Wrocław Powiat z końca lat sześćdziesiątych i początku lat siedemdziesiątych - piszą tam i o mnie!.Fajnie poczytać tak stare dokumenty i przypomnieć sobie wielu instruktorów z którymi działałem,jeździłem na obozy,rajdy biwaki,wybierałem kolejnych komendantów itp.Dla historii i ocalenia od zapomnienia ważne dokumenty.
Jeśli i Ty drogi czytelniku chcesz podzielić się z nami swoimi artefaktami zapraszam.Przygotowujemy wystawę na 80-lecie ZHP na Dolnym Śląsku.na teraz 13 tablic z naszej historii.
poniżej fragment dokumentów otrzymanych dzisiaj kolejne w drodze jak opracuję.
Sporo fotek ze zbioru hm.Pl Jerzego Gruszki
W ubiegłym tygodniu z Teresą Gruszką żoną śp.Jerzego Gruszki odwiedziliśmy na cmentarzu Komunalnym w Jeleniej Górze Jurka.Okazja zanamienita rocznica ich ślubu.To skłoniło mnie do przygotowania dla Was wspaniałych fotografii ofiarowanych mi jeszcze za życia hm.Pl Jerzego Gruszki.Na mojej stronie jest wiele ciekawych materiałów pisanych przez Jurka.Zapraszam do lektury.Prawa do fotek i ich publikacji w innych miejscach wyłącznie po uzyskaniu mojej zgody!
Poniżej przepiękna i ciekawa kolekcja zdjęć.A ja czekam na wasze pamiątki by ocalić od zapomnienia